Droga Krzyżowa


 

DROGA KRZYŻOWA ZE SŁUŻEBNICĄ BOŻĄ SIOSTRĄ M. WŁODZIMIRĄ WOJTCZAK: 


 

„ W chorobie”

Bóg pisze naszą historię, na krętych ścieżkach ludzkiego serca, serca często poranionego, bliznami miłości zaznaczonego. W to serce wpisana jest Historia Boga od wieków dla nas zapisana.

Bóg przez wydarzenia, spotkane osoby, radości i cierpienia prowadzi nas prostą drogą do Zbawienia. W ludzkie życie często wpisana jest droga krzyżowa, każda inna, dla każdego inaczej przeznaczona.

Czy jestem gotowa iść tą „wąską drogą życia” – jak prosił Jezus grono swych uczniów wybranych, wśród których znalazł się ktoś przez Jezusa szczególnie wybrany, wybrany by dać świadectwo Prawdzie i Miłości, a była to jedna z Jego Córek - s. Włodzimira Wojtczak, służebnica Boża tak bliska już świętości.

 STACJA I NIESPRAWIEDLIWY WYROK

Jedna błędna decyzja, konsekwencja niesprawiedliwy wyrok śmierci. Jak kruche jest ludzkie życie, jak nie wiele potrzeba by je utracić. Jezus Dawca Życia, traci Życie z powodu decyzji człowieka.

S.M. Włodzimira, także w swoim życiu usłyszała wyrok – nieuleczalna choroba, gruźlica. Życie straciło swój blask, świat wokoło stracił na wartości, to wszystko przemija…Bóg tylko zostaje, więc S. Włodzimira się nie poddaje i przyjmuje wyrok w cichości i pokorze, aby tylko Tobie podobać się Boże. Któryś za nas…

STACJA II DROGA KRZYŻOWA

Belka krzyża była ciężka. Ubiczowany, umęczony Jezus, dźwiga krzyż, idąc ścieżkami Jerozolimy, popychany przez rozkrzyczany i niewdzięczny tłum.

S. M.  Włodzimira zabiera najpotrzebniejsze rzeczy i wyrusza do przytułku dla starców, dźwigając krzyż choroby. Jest wojna, śmierć panuje dokoła, serce ściska ból nieutulony, idę tam cierpieć dla Ciebie mój Jezu Kochany. Któryś za nas…

STACJA III PIERWSZY UPADEK

Jezus upada, ręce i nogi osłabły, krzyż wydaje się nie do uniesienia, ale po chwili wstaje bo wie że ceną jest Zbawienie człowieka.

S. M. Włodzimira jest wśród chorych, w przytułku, widzi ogrom ludzkiego cierpienia. Ból choroby, rozpacz, odgłosy strzałów i mrok wojny, to wszystko przytłacza, zniechęca, „po co to wszystko” - pyta człowiek człowieka. Modlitwa jest dla niej siłą, jedyną nadzieją w nocy zwątpienia,  duchowo powstaje, będzie szła dalej swą krzyżową drogą jak długo będzie to Jego Wolą. Któryś za nas…

STACJA IV MATKA

Są oczy, których się nie zapomina, są spojrzenia, które rozumieją się bez słów. Jezus spojrzał, Maryja to spojrzenie zrozumiała. Nie potrzeba było słów by wyrazić ból tego spotkania, On poszedł dalej, Ona sercem za Nim podążała.

S.M. Włodzimira była przez mamę bardzo kochana, miłość matki chciała uchronić ją od wojennej zawieruchy, miłość matki chciała ratować zdrowie dziecka chorego. Teraz nic już nie mogła zrobić, wiedząc że ukochana córka jest w Ręku Ojca Przedwiecznego. Ból Matki. Cierpienie Córki. I ten pamiętnik dla Matki pisany, to wyraz miłości i ofiary, przez dziecko Jezusowi składany. Któryś za nas…

STACJA V SZYMON

Nie chciał mieć z Nim nic wspólnego. Był obojętny na los Skazanego, jednak to jego ręce choć przymuszone dźwigały belkę Jezusa umęczonego, mimo iż się bał, mimo iż nie chciał, dokonał czynu sprawiedliwego.

S.M. Włodzimira  na próżno i z utęsknieniem wyglądała kapłana, sama w chorobie odizolowana. Spragnione Serce było Eucharystii i Komunii Św. Tak bardzo cierpiało, aż Bóg wysłuchał serca zbolałego i posłał do niej Kapłana, przez wojnę się ukrywającego. Mimo lęku o własne życie, pomógł chorej w chorobie, aby w zjednoczeniu z Panem mogła dźwigać krzyż dla niej zaplanowany Któryś za nas…

STACJA VI     WERONIKA

Ona się nie bała, była taka niepozorna, zwyczajna z białą chustą wybiegła na drogę, by otrzeć skrwawione Oblicze Pana. Ślad na tej chuście pozostał, a ona została cała zapłakana,  że nic już więcej nie może uczynić, by ulżyć Jego cierpieniu…łzy bezradności przyjęte w milczeniu.

S.M. Włodzimira w chorobie nieraz widziała w Siostrach takie św. Weroniki, które narażając życie w korporale białym zanosiły jej Hostię, aby wzmocnić ją duchowo, choć wiedziały, że po ludzku nic więcej zrobić nie mogą. Ucz mnie Jezu takiej ofiarności i bezinteresowności. Któryś za nas…

STACJA VII DRUGI UPADEK

Jezus upada po raz drugi, krzyż nie przestaje ciążyć, siły coraz mniejsze, a końca drogi nie widać. Ból powoduje upadek, ból miłości sprawia, że się podnosi.

Każda choroba to tajemnica cierpienia między Bogiem a człowiekiem, w życiu Siostry Włodzimiry też ta tajemnica się realizowała. Czy cierpiała? Czy w bólu upadała? Tajemnicę jej cierpienia zna tylko Bóg, któremu wszystko ofiarowała. Któryś za nas…

STACJA VIII ŁZY KOBIET

Na drodze na Golgotę Jezus spotkał zapłakane kobiety, ich łzy były znakiem współczucia, na widok skazanego na śmierć Zbawiciela. Jezus zatrzymał się i pochylił się nad ich cierpieniem. Czy potrafię okazać serce cierpiącemu człowiekowi?

Matka S. M. Włodzimiry z pewnością wylała niejedną łzę na myśl o cierpiącej córce, w przytułku, osamotnionej i chorej. Siostra Włodzimira pisała dla niej pamiętnik, jako pociechę gdy odejdzie z tego świata, nie było jej obojętne cierpienie kochającej matki, ale wiedziała, że najważniejsza jest Wola Boga, nawet ta najbardziej trudna. Któryś za nas…

STACJA IX III UPADEK

Jezus po ludzku traci siły, ból jest coraz większy, choć widać już kres wędrówki, to jednak ciężar się nie zmniejsza. Podnosi się z upadku i idzie na przód, by wypełnić Wolę Ojca.

Długie dni bez Komunii Świętej to największy ból serca i tęsknota chorej Siostry Włodzimiry. Ona wiedziała, że bez Jezusa nie ma życia…wszystko traci sens, więc nie ustawała w modlitwie, aby Pan dał jej pociechę w przyjęciu Komunii Św. Pan spełnił pragnienie serca zbolałego. Mogła iść dalej swoją krzyżową drogą. Któryś za nas…

STACJA X ZABRANIE SZAT

Odarty z godności, Ten który widział w każdym człowieku godność Dziecka Bożego. Zabrano Mu wszystko, nawet ostatni kawałek szaty, aby Go upokorzyć i wyśmiać. Nie buntował się, cierpiał w milczeniu.

S.M. Włodzimira, musiała zostawić strój zakonny, była jak Jezus pozbawiona tego co wyrażało jej przynależność do Niego, znak konsekracji zakonnej. Widziała w tym Wolę Boga. Nie buntowała się, cierpiała jak On w milczeniu. Któryś za nas…

STACJA XI PRZYBICIE DO KRZYŻA

Jezus rozkłada dłonie na krzyżu, żołnierze wbijają tępe gwoździe, ból przeszywa całe Jego Święte Ciało. Potem do krzyża przybijają stopy, te stopy , które każdego dnia spieszyły aby pomóc cierpiącemu człowiekowi. Jezus wie, że śmierć zbliża się nieuchronnie, taka jest Wola Ojca.

S.M. Włodzimira była gotowa na spotkanie z Oblubieńcem, oczekiwała z utęsknieniem na ten dzień, aż w końcu sama powiedziała: „Jutro pójdę do mojego Jezusa”. Któryś za nas…

STACJA XII ŚMIERĆ

Jezus kona. Ostatni oddech, ostatnie słowa, ostatnie spojrzenie. Umiera.

S.M. Włodzimira umiera, tak jak pragnęła: „wzgardzona i zapomniana”, przez życie i śmierć oddała ostatnie tchnienie i spoczęła w Ramionach Umiłowanego Pana. Któryś za nas…

STACJA XIII ZDJĘCIE Z KRZYŻA

Miecz boleści przeszył serce Maryi gdy trzymała w ramionach martwe Ciało ukochanego Syna. Fiat Maryi pod krzyżem, jest tym samym Fiat wypowiedzianym w chwili Zwiastowania…taka jest Wola Boga

Cierpienie Matki po stracie S.M. Włodzimiry jest niewypowiedzenia, brakuje słów, które wypowiedzą ten ból…i to pytanie „Dlaczego?” Tylko spojrzenie na Maryję Bolesną może wzbudzić w serca wiarę i nadzieję, że to była Wola Boża. Któryś za nas…

STACJA XIV  GRÓB

Cisza grobu przemawia najgłośniej. Ciało Jezusa złożona do grobu.

S.M. Włodzimira zostaje pochowana. Każda śmierć, jest początkiem nowego życia…bo jak czytamy w Piśmie Świętym, życie zmienia się, ale się nie kończy.

Zmartwychwstanie Jezusa otwiera nam niebo, do którego tak jak S.M. Włodzimira wszyscy jesteśmy zaproszeni. Czy odpowiemy naszym życiem na to zaproszenie? Któryś za nas…

 

Dziękuję ci Jezu za tan czas rozważań Twej Męki i Twego Cierpienia, proszę Siostro Włodzimiro wstawiaj się za mną, bym doszedł do Nieba. Amen.

Któryś za nas cierpiał…(3x)

 

Opracowała

Siostra Mistrzyni M. Dominika Gogulska

Popularne posty z tego bloga

Intencje modlitewne

Chciałabym znaleść windę, aby wznieść się aż do Jezusa