Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2022

Heroiczna ofiara z życia. Siostra Maria Włodzimira w drodze na ołtarze

Heroiczna ofiara z życia. Siostra Maria Włodzimira w drodze na ołtarze Renata Kania-Weiss   Siostra Elżbietanka Maria Włodzimira Wojtczak żyła zaledwie 34 lata, ale czas ten dobrze wykorzystała, pomagając bez reszty osobom ubogim i samotnym. Obecnie trwa jej proces beatyfikacyjny. Nadal poszukiwani są świadkowie i inne osoby posiadające świadectwa związane z jej życiem i działalnością. Zbierane są również informacje o łaskach uzyskanych za jej przyczyną.   Kandydatka na ołtarze urodziła się 20 lutego 1909 roku w podostrowskim Franklinowie. Pochodziła ze średnio zamożnej rodziny. Ojciec Józef był kowalem.   Podczas I wojny światowej wcielono go do armii pruskiej i wysłano na front francuski. Matka została sama z dwiema małymi córkami. Utrzymywała rodzinę, prowadząc gospodarstwo oraz przydrożny zajazd, w czym pomagały jej dziewczęta. Po wojnie rodzina przeprowadziła się do Ostrowa i zamieszkała na pierwszym piętrze kamienicy przy ulicy Stare Targowisko 5 (obecnie Plac 23 Styc

Prelekcja wygłoszona w Olsztynie podczas XV Warmińskiego Seminarium Hagiograficznego 7 listopada 2022 r.

  Służebnica Boża Siostra M. Włodzimira Wojtczak przyszła na świat 20 lutego 1909 r. we Franklinowie. Małej wiosce pod Ostrowem Wielkopolskim. Pochodziła ze średnio zamożnej rodziny. Jej ojciec Józef był kowalem, a matka Jadwiga zajmowała się domem. Miała też starszą siostrę Mariannę. Na chrzcie św. w kościele parafialnym w Lewkowie nadano jej imię Czesława, w tym kościele przyjęła także Pierwszą Komunię św. Czasy, w których przyszło jej żyć nie należały do łatwych. I wojna światowa   zmusiła ojca do walki na   froncie. Matka pozostała w domu sama z dwiema córkami. Prowadziła przydrożny zajazd, aby móc utrzymać dom. Z tamtego czasu zachowały się piękne zdjęcia jej z córkami, które pani Jadwiga wysyłała wraz z listami do męża na front. Po skończonej wojnie i odzyskaniu przez Polskę niepodległości rodzina przeprowadziła się do   Ostrowa Wielkopolskiego.   Tu wiedzie im się dość dobrze. Kupili kamienicę w centrum miasta, z dużym podwórzem, w którym bez problemu można było prowadzić wars